Autor Wiadomość
Emily
PostWysłany: Nie 2:42, 13 Kwi 2008    Temat postu:

http://www.weebls-stuff.com/toons/badgers

obczajać to!!! ale niech leci pare razy pod rząd. mistrz!!!
CzArNa
PostWysłany: Czw 17:17, 10 Kwi 2008    Temat postu:

jas i malgosia leza w sianie i wiecie co robią xD
i malgosi sie zachaczyl warkocz o widły i mówi:
* jasiu! warkoc! warkoc!
a jasiu:
*wrrrrrrrr...
CzArNa
PostWysłany: Pią 18:08, 25 Sty 2008    Temat postu:

<hahaha> przeczytajcie to:

Droga Matulu, Drogi Tatku!
Dobrze mi tu. Mam nadzieję, Se Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek
Antoś, ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz
Heniek, Stefan, Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia
ze swoim Zenkiem i mój Zdzisiek teS zdrowi.
Powiedzcie wszystkim, Se to całe wojsko to super sprawa. Nasze
Rokicice Górne się nie umywajo. Niech szybko przyjeSdSajo i się
zapisujo, póki som jeszcze wolne miejsca. Najpierw było mi troche
głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać, Se aS nieprzyzwoicie
człowiekowi... śadnych bydląt karmić, doić, gnoju wywozić, ognia w
piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, Se trza tylko swoje
łóSko zaścielić ( moSna się przyzwyczaić ) i parę rzeczy przed
śniadaniem wypolerować. Wszystkie facety muszo się tu codziennie golić,
co nie jest jednak takie straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda.
Zawsze i o kaSdy porze!
Powiedzcie mojemu Zdziśkowi, Se jedynie śniadania dajo tu trochę
śmieszne, nazywajo je europejskim. Oj cinko się musi w tej Europie
prząść, cinko...
Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś
ziarenka, co to by ich nawet nasze kury nie ruszyły, z mlikiem.
śadnych kartofli, słoniny, ani nawet zacierki na mliku! Na szczęście
chleba moSna brać ile dusza zapragnie.( Koledzy przezywajo mnie od
tego Bochenek...) Na obiad to juS nie ma problemów. Co prowda porcje
jak dle dzieci w przedszkolu, ale miastowe to albo mało jedzo, albo
mięsa wcale nie tkną... Chore to jakieś czy co..? Tak więc wszystko
czego nie zjedzo przynoszą do mnie i jest dobrze.
Te miastowe to w ogóle dziwne jakieś som...Biegać to to nie
potrafi. Bić się teS nie... Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak
jak u nas co ranek, ino nie z wiadrami. Krótkie takie. Jak z naszy
remizy do kościoła w Rokicicach Dolnych. Po dobiegnięciu na miejsce
to miastowe tylko gały wybałuszajo i dyszo jak parowozy. Nie wiadomo
dlaczego ale wymiotujo przy tym, i to czasami z krwią. Po 5-ciu
kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych! A potem to trzeba ich
z powrotem do koszar cięSarówkami zawozić, bo się juS do niczego nie
nadajo. Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz ...i
juS ręka złamana! To pewnie z ty kawy co ją litrami chlejo, i przez
to mięso, co go to nie jedzo...! Najsilniejszy jest u nas taki
Kozłowski z Rembowic koło Gałdowa, potem ja. No, ale un ma 2 metry i
pewnie ze 120 kg, a ja 1,66 m i chyba z 72 kg...bo trochę mi się
łostatnio od tego wojskowego jedzenia przytyło..
A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym
wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam juS
pierwsze odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie
wiem za co... Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I
wcale się nie rusza jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela
do ciebie nazad, jak to u nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych
dubeltówek. Naboje - marzenie...i w dodatku nie trzeba ich samemu
robić! Wystarczy wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować, i kaSdy co
nie ślepy trafia bez celowania!
Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada,
wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę
się z początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w
deszczu, po placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego
samogonu od wujka Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem
cały czerwony na pysku po tym samym placu, a potem przez pół dnia nie
wychodził z kibla. Kazał mi następnego dnia rano butelkę tego
frankowego samogonu do samego dna wypić.
Na raz. No i co? I nic! Normalny samogon, taki jaki znam od dziecka.
Kapral znowu wybałuszył gały, a tera ciągle gapi się na mnie
podejrzliwie, ale mam juS święty spokój.
Powiedzcie wszystkim, Se to całe wojsko to super sprawa. Niech
szybko przyjeSdSają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.
Całuję Was wszystkich mocno ( a szczególnie mojego Zdziśka )
Wasza córka Marysia
CzArNa
PostWysłany: Pon 21:22, 14 Sty 2008    Temat postu:

kocham kocham kocham kocham! uwielbiam! xD najlepszy komiks na świecie! moge to czytać tysiąc razy a i tak zawsze sie z tego smieje nawet jeśli już umiem ten komiks na pamieć xD
Hela
PostWysłany: Pon 15:59, 14 Sty 2008    Temat postu:

Garfielda tez uwielbiam Very Happy
CzArNa
PostWysłany: Nie 18:27, 13 Sty 2008    Temat postu:





CzArNa
PostWysłany: Nie 18:14, 13 Sty 2008    Temat postu:



Hela
PostWysłany: Śro 16:31, 09 Sty 2008    Temat postu:

Uwielbiam basha poprostu Very Happy
Emily
PostWysłany: Pon 22:48, 07 Sty 2008    Temat postu:

dobra daj juz z tym spokoj xD

<cebul> typowa impreza, 7 rano, 5 osób leży, 3 oglądają telewizje, 2 nie dają znaku życia a ja siedze z komputerem. Nagle gospodyni włącza radio i akurat lecial Rubik. Wszyscy wstają jak jeden mąż, podchodza do drzwi i w milczeniu zaczynają się ubierać. Zafrapowana gospodyni pyta: "Co się stao?" a ja niepodnosząc wzroku: Są inne sposoby na powiedzenie gościom "Czas już iść".

<mr.ciacho> Menelom nie można ufać :/
<wojtek> A co?
<mr.ciacho> Stoję sobie pod sklepem i podchodzi typowy pan smakosz i mówi "ej szefie dorzuć się na winko"
no to ja mu rzuciłem 50 gr bo mam słabośc do nich
<wojtek> I co w tym takiego?
<mr.ciacho> Po pięciu minutach wychodzi , patrzę , a ta menda sobie chleb kupiła :/


<SasQ> byś widział jak mój stary niedawno uczył starą na kompie kopiowania/wklejania, to byś nie wyrobił ze śmiechu :DDD
<SasQ> Stary: Wciskasz "kopiuj" i teraz ten tekst masz w myszce...
<SasQ> Stara: JAK TO W MYSZCE? GDZIE W MYSZCE?! CO TY MI TU?...
<SasQ> Stary: No w myszce, komputerowej!
<SasQ> Stara: Aaaaa.... bo ja myślałam że...
<SasQ> Stary: Co myślałaś? Very Happy
<SasQ> Stara: Nieważne... yyyy... no ale jak w myszce? Neutral
<SasQ> Stary: No ja sobie to tak tłumaczę, że jest w myszce, a jak dajesz 'wklej', to przechodzi z myszki do okienka spowrotem.
<Leviathan> BUHAHAHA! Very Happy
<Leviathan> total Very Happy




<Lucek> piliscie fante o smaku bamboocha?
<Moloh> ty głupi jesteś, to jest promocja, nie smak...
<Lucek> to czemu zamiast 'pomaranczowa' jest 'bamboocha'?
<Moloh> Boshe, to promocja. To tak, jakbys pil Coca Cole o smaku 'Coraz blizej swieta' ;/
<finxo> ROTFL XD





<pawelek> siema wilczak jestes
<wilku> jestem
<pawelek> ty stary sluchaj jaka opcja panna mnie zaprosiła na noc wczoraj nie
<wilku> no moze i nie
<pawelek> oj zamknij jape i sluchaj a wiec zaprosila mnie panna jak u niej bylem rano tak okolo 11
<wilku> no to zajebiscie i co dalej
<pawelek> i spytala sie mnie czy ma mi wieczorem loda zrobic no to ja do niej ze jak chce to moze zrobic
<pawelek> jestes bo cos mi brak twojego debilnego komentarza
<wilku> sry bylem afk, ty no to zyciowa jazde masz twoj pierwszy lodzik nie od faceta xD
<pawelek> ok jestes dobra zamknij tam jape i sluchaj wpadam do niej taki podjarany ucieszony pocalowalem czule w czolko a ta sie pyta czy chce tego loda no to mowie ze czemu by nie, a ona wyszla na chwile z pokoju mowiac to czekaj chwile no to wiesz ja tam na lozku sie polozylem spodnie se zdjelem a ta wchodzi i mi daje pucharek lodow z jakiegos proszku
<wilku> a jaki smak
<pawelek> idioto nie masz sie o co pytac zreszta sluchaj dalej
<wilku> k
<pawelek> ona wchodzi pyta sie mnie co robie no to co ja do niej ze jest mi goraco i ze se spodnie zdjelem i koszulke (nic madrzejszego mi do glowy nie przyszlo) a ona do mnie no to dobrze ze ci lody zrobilam a wiesz ja wciaz taki podjarany mimo wszystko bylem i tak patrze po sobie ze pewien inny lod to sie wiekszy robi ona taka zaczerwieniona juz widze ze cos jest nie tak to mowie do niej
<wilku> mowisz do niej dobry znak
<pawelek> oj zamknij jape no i mowie do niej ze mnie strasznie podnieca i rozpala i tym podobne a ona na to do mnie "pawel wszystko w porzadku ale wiesz co takiego loda o jakim ty myslisz to ci zrobie ale dopiero jak moi starzy wyjda" i zgadnij =pii= co w tym momencie tak nie mylisz sie jej matka wchodzi do pokoju ja speszony caly czerwony ze wstydu jak bym mogl to bym zapadl sie pod ziemie
<wilku> ale ty to udane dziecko jestes
<pawelek> sluchaj dalej jej matka wchodzi ja taki wydygany a ona tekst sluchaj magda w szufladzie na przedpokoju masz 3 prezerwatywy i lepiej zaloz je pawlowi teraz bo widze ze sie podnieca samym twoim widokiem i moze ci za wczesnie chlopak eksplodowac i lozko ubrudzic a ja z ojcem wychodze czesc
CzArNa
PostWysłany: Pon 22:30, 07 Sty 2008    Temat postu:

co to jest? czarne stoi na pustyni na dwóch nogach?!......................2 czarne pustynne jednonogie wrony
Emily
PostWysłany: Pon 22:26, 07 Sty 2008    Temat postu:

ha ha

wolno, wolniej, nasza-klasa.pl
CzArNa
PostWysłany: Pon 22:25, 07 Sty 2008    Temat postu:

no zauwazylam! xD
wiec zarzućcie jakiegoś dowcipa! xD

ej ja mam zagadke....
stoi czarne na pustyni na jednej nodze... co to jest?!...........................czarna pustynna jednonoga wrona
Emily
PostWysłany: Pon 22:04, 07 Sty 2008    Temat postu:

zdradza zdradza ale to temat o dowcipach xD
CzArNa
PostWysłany: Pon 22:02, 07 Sty 2008    Temat postu:

o bosche! czy ja tu o czymś nie wiem?! aga mnie zdradza! o ty perfidna żmijo! ;> ;[
ZAJEBIE! xD
Emily
PostWysłany: Nie 2:49, 06 Sty 2008    Temat postu:

ok. to będe bi facetem. bo tak całkowicie to sie na kobiety nie mogę przestawić. btw: Aguś, jednak nie jestem w ciąży xDD nikt sie nie odważył mnie zapłodnić i nie byłam aż tak pijana

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group