Autor Wiadomość
Hela
PostWysłany: Śro 16:29, 09 Sty 2008    Temat postu:

Jestem za aborcja. Jak komus sie nie podoba to pzreciez nie musi usuwać ciazy od razu. ALebo tak sama jak np. jest zagrozenie zycia dla kobiety w ciazy.

Narkotyki: absolutnie nie! Pozbyc sie trzeba tego całego chujostwa.

Na temat eutanazji nie bede sie wypowiadac bo nie wiem jak to jest być starym czy schorowanym. Ale chyba każdy ma prawo decydowac za siebie.

Słuby homoseksualne tak. Bo dlaczego niby nie. Jak kobieta z facetem moze to dlaczego np. facet z facetem nie? Bo kościół zabrania? Chore

Z adopca dzieci moze byc cieżko. Moze za jakis czas nikogo nie bedzie dziwic, że ktos ma dwie mamusie a inny mamusie i tatusia. Ale trzeba by było zmienic cały system. ALe mysle, że kiedys bedzie to mozliwe.
CzArNa
PostWysłany: Wto 21:45, 08 Sty 2008    Temat postu:

aborcja: no powinno to byc legalne... no sory jak dziecko jest chore i moze miec zespół downa to przecież lepiej je usunąć bo dość że samo dziecko bedzie sie z tym zle czulo to jeszcze rodzice sie beda z tym meczyć... no ja np wolalabym zeby mnie moja matka usunela gdybym miala miec zespul downa albo cos podobnego... to nie jest zycie tylko wegetacja...
albo jak jest gwalt... to powinno sie usowac to dziecko... jak by mnie ktos zgwalcil i zaszlabym w ciaze to chcialbym usunac to dziecko bo napewno nie umialabym go pokochac... oddalabym do domu dziecka albo bym dostala do pały i bym je zatukla po urodzeniu...

narkotyki: hmm... miekkie ok... w sumie to mi wszystko jedno...

eutanazja: <tak>

sluby: hmmm... no spoko... mnie to tam nie dotyczy xD ale powinni to zlegalizowac...

dziecko: nie nie nie! no sory jak by sie czulo to dziecko gdyby jego rodzicami byli dwaj faceci... albo dwie baby... jak oni by go wychowali... hmm... moim zdaniem tego nie powinno sie zlegalizować...
Emily
PostWysłany: Pon 22:41, 07 Sty 2008    Temat postu:

a co sądzicie o legalizacji: aborcji, narktyków miękkich, eutanazji, ślubów par homoseksualnych i adpocji przez nich dzieci?

aborcja: tak, są przypadki gdzie to konieczne i kobieta ma prawo decydować o tym czy chce mieć dziecko

narkotyki: tak, miękkie narkotyki mogą przynieść zysk państwu które może przeznaczyć pieniądze na walką z narkomanią i kontrolować ten proceder

eutanazja: tak, jeśli to świadoma decyzja cierpiącego człowieka

śluby gejów i lesbijek: tak! tak! tak! oni mają takie samo prawo do legalizacj związków jak heteroseksualiści

adopcja: nie wiem, ale lepsze dla dziecka jest mieć 2 rodziców tej samej płci niż żadnego moim zdaniem więc tu też TAK
CzArNa
PostWysłany: Pon 22:32, 07 Sty 2008    Temat postu:

ej no wlasnie... za kazdym razem jak ide... to bardziej to do mnie dochodzi jakie to wszystko jest bezsensu...
Emily
PostWysłany: Pon 22:23, 07 Sty 2008    Temat postu:

moja wie że nie wierzę ale mimo to mnie zmusza a za kazdym razem jak jestem w kosciel coraz bardziej dociera do mnie ze to jakiś głupi żart
CzArNa
PostWysłany: Pon 22:21, 07 Sty 2008    Temat postu:

moim zdaniem to wszytko jedna wielka sciema o jezusie i bogu... ktos moze kilka lat temu wymyslil jaka plotke wkrecil w nia wszystkich i teraz tak wszyscy w to wierza <hahaha> ależ ja to wymysliłam <lol2>
ej ale co z tego ze jestem po bierzmowaniu... mieszkam z mama i musze chodzic... i koniec... nie przegadasz jej...
Emily
PostWysłany: Pon 22:18, 07 Sty 2008    Temat postu:

wg. mnie kościół przede wszystkim czyni dużo zła jak choćby zakaz antykoncepcji. niechciane dzieci i aids to dzieło chorych kościnych dogmatów (oczywiście w dużym uogólnieniu) i jestem za ślubami homoseksualistów!!! poza tym dużo ludzi umiera niewinnie więc jeśli istniał jakiś jezus to był jednym z wielu albo był chory psychicznie uważając że jest bogiem. dla mnie starożytni greccy bogowie są bardziej wiarygodni od tej zakłamanej wiary katolickiej
Hela
PostWysłany: Pon 22:13, 07 Sty 2008    Temat postu:

Ja nie chodze ale pamietam, że rodzice mnie zawsze zmuszali. Po bierzmowaniu dałam sobie spokój. Rodzicom sie to nie podobało ale mam ich gdzieś.

Teraz jak po jakims czase poszlam do koscioła to czulam sie jak na spotkaniu jakiejs sekty.
Emily
PostWysłany: Pon 22:08, 07 Sty 2008    Temat postu:

ja mam dokładnie tak jak Czarna. muszę chodzić do kościoła. i dotrwam do bierzmowania. ale wg. mnie to zupełnie bezsensowne
Hela
PostWysłany: Pon 22:06, 07 Sty 2008    Temat postu:

Chyba jestes juz po bierzmowaniu i sama mozesz o tym decydowac.
CzArNa
PostWysłany: Pon 22:04, 07 Sty 2008    Temat postu:

ej ja nie wierze w Boga i w nic podobnego... jedna wielka ściema... ale mama mnie zmusza chodzić do kościoła... co dla mnie jest chore... nie można nikogo do niczego zmuszać... ale cóż... jej sie nie mogę sprzeciwić... bo to by sie BARDZO źle mogło skończyć dla mnie... ale wał...
Emily
PostWysłany: Sob 18:58, 05 Sty 2008    Temat postu:

ja też jestem ateistką

polecam wszystkim, facet naprawde mądrze pisze: http://ateista.blog.pl/
Hela
PostWysłany: Sob 15:53, 05 Sty 2008    Temat postu:

Jestem ateistka. Co, jak, dlaczego nie bede pisac bo nie chce obrazac uczuc innych i mi sie nie chce.
Emily
PostWysłany: Sob 3:01, 05 Sty 2008    Temat postu: o mój boże święty jedyny!

toking ebałt ałyr relydżyn czyli jaka jest wasza wiara?

trzeba trochę ruszyć to forum to się biorę za nowe tematy xD

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group